Lukasz Buszka blog

projektuje, fotografuje, podróżuje, gotuje

Tajlandia na horyzoncie

bez komentarza

Zbieram się powoli by zacząć w końcu opisywać nasze przygotowania do wyjazdu. Może komuś, kiedyś też się to przyda. Bo trzeba przyznać że informacji trzeba szukać w wielu miejscach. A te które są często dostępne są już nie aktualne tak jak np wszystkie przewodniki w jezyku polskim. Niestety na rynku wydawniczym królują przedruki z np 2007 roku. 2007!!! przecież to jest jakaś kpina. Można tym się podpierać oczywiście bo wiele informacji się nie zmienia. Ale już np godziny, ceny, rozkłady. Dobrze że pałace i światynie nadal są w tych samych miejscach i adresów zbytnio nie zmieniają.

Z nowych informacji jednak długi stopover wykorzystamy by zobaczyć trochę Qataru a to oznacza kolejna wize w paszportach.

Dziękuję też wszystkim za oddane głosy na fotografie konkursową, nagroda do nas leeeeeci jest szansa ze się z nią miniemy ale będziemy mieć przynamniej dzięki temu jeszcze fajniesze powitanie w kraju i z pewnością osłodzi to chandre po powrocie.

Autor: Lukasz Buszka

7 kwi 2013 o 15:07.

Kategorie: Podróże,Tajlandia.

Zostaw komentarz

Zaloguj się, by móc komentować.