Kategoria ‘Łódzkie fabryki’
spcerując po Księżym Młynie
ul. Piotrkowska 282
Każdy kto fotografuje w tym mieście musi zrobić zdjęcie tej fabryce. To w zasadzie symbol Lodzi. Po wybudowaniu w 1837/39 przez właściciela Ludwika Gayera stała się najnowocześniejszą fabryką w królestwie, to tu także uruchomiono pierwszą w Królestwie Polskim maszyną parową, był rok 1839. Dziś mieści się tu Centralne Muzeum Włókiennictwa i trzeba przyznać że Biała Fabryka w tonacji zimowej wygląda imponującą, wręcz bajkowo wyłaniając się z planu.
03 Manufaktura
Tym razem podejście nocą. Piękna brama z zegarem Fabryki Poznańskiego który kiedyś wskazywał godziny pracy robotnikom a teraz służy mieszkańcom spieszącym na zakupy.
Farbyka Remischa. ul Piotrkowska 138/140
W zasadzie z perspektywy ul Piotrkowskiej kompletnie nie widoczna. Na pierwszym planie wciska sie w oczy China Town, czyli miejsce z sajgonkami i kurczakiem Gonbao w cenie paczki fajek. Dopiero jak sie przebrnie przez rzedy budek mozna zobaczyc fabrykę. Wieczorem mozna tam isc z sercem na ramieniu bo klimat jest ku temu odpowiedni. Ale w dzien kiedy slonce omiata cegłe fabryki nie przypomina to scenografii z horrorow.
Jak pamiętam tutaj mieścily sie swego czasu bardzo popularne i oblegane rzez młodzież kluby “Alien” i “Alkatraz”. Toczyło sie tutaj życie 24/h na dobę. Teraz cisza i spokój.
Warto choć na chwilę zejść ze szlaku ul. Piotrkowskiej żeby zobaczyć ten kompleks fabryczny który też stanowił o silę włókienniczego miasta.
Tutaj warto zobaczyć jak ta fabryka wyglądała w latach przed wojennych