Lukasz Buszka blog

projektuje, fotografuje, podróżuje, gotuje

Kategoria ‘Parki Łódzi’

Wiosenko wiosenko cóżeś ty za pani

bez komentarza

Jeszcze nie tak dawano bo dwa miesiace temu w Arturowku skutym lodem bylo pusto. Wiosenko wiosenko.

Autor: Lukasz Buszka

21 mar 2012 o 13:02.

Wokół pikniku na Księżym Młynie

bez komentarza

Księży Młyn piękny zakątek miasta, w którym czas zatrzymał się jakieś sto lat temu. To z jednej strony stanowi o atrakcyjności tego miejsca a drugiej strony jest tego miejsca przekleństwem. Bo tak na prawdę po za zapaleńcami fotografii, historii miasta to nikt tu nie zagląda. Teraz przypomniano sobie o tym miejscu w związku z aspiracja miasta jako Europejskiej Stolicy Kultury. Postanowiono że trzeba mieszkańcom przybliżyć to miejsce a najlepiej stworzyć artystyczną enklawę. Padł pomysł ze sprowadzą się tu artyści, powstaną kawiarnie, galerie pracownie sztuki tej użytkowej i tej trochę mniej, będą wystawy i wernisaże. Tylko co potem bez tłumow odwiedzających i zasilajacych kasę artystów to zamkniete od reszty miasta miejsce będzie zamierać, kawiarnie zamienia sie w pijlanie piwa galerie w suszarnie a pracownie w komórki.  W jakiś sposob trzeba połączyc w logiczny ciag myślowy i przede wszystkim komunikacyjny Manufakturę, Piotrkowską, Nowe Centrum Lodzi z rynkiem Kobro i Księży Młyn. Ale na początek może trzeba podciągnąć centralne ogrzewanie bo jakoś nie wyobrażam sobie artystów biegających z wiadrami pełnymi węgla.

Generalnie ja nie jestem przeciwny takiemu rozwiązaniu wiele miast europejskich ma takie enklawy artystyczne, tylko czy otiwerajac Księży Młyn na komercje bo tak to trzeba nazwać nie zatraci się to co ma najpięknieszjego czyli ciszę, spokój i ten zatrzymany w miejscu czas.














Autor: Lukasz Buszka

15 cze 2010 o 17:10.

spcerując po Księżym Młynie

bez komentarza








Park im. Szarych Szeregów dawniej „Promienistych”

bez komentarza

lb_41

lb_38
lb_40
lb_44

Kropla Historii

W listopadzie 1942 roku Żydzi dostali od Niemców rozkaz wyburzenia dawnych drewnianych domków przy ul. Przemysłowej na Marysinie i postawienia w ich miejsce baraków.

W grudniu 1942 r., w obrębie dzisiejszych ulic: Brackiej, Emilii Plater, Górniczej i Zagajnikowej, wyodrębniono obóz dla polskich dzieci i młodzieży. Oficjalna niemiecka nazwa to Polenjugendverwahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt.

Niemcy utrzymywali, że był to obóz wychowawczy dla młodocianych kryminalistów, ale faktycznie był to obóz koncentracyjny dla dzieci od lat kilku do 16. Nieletni więźniowie pochodzili z terenów włączonych do Rzeszy oraz z Generalnego Gubernatorstwa. Część została zabrana z sierocińców, część to dzieci osób, które przebywały w niemieckich więzieniach za różne przewinienia.

To jedyny obóz koncentracyjny przeznaczony wyłącznie dla dzieci. Był otoczony wysokim parkanem z desek i strzeżony przez niemieckich wartowników. Główna brama znajdowała się przy ul. Przemysłowej, gdzie stał budynek komendy, stąd popularna nazwa: obóz przy Przemysłowej. Mali więźniowie musieli pracować od rana do wieczora, nosili trepy i obozowe ubrania. Byli karani biciem za wszelkie przewinienia.

Nie do końca jest jasne, dlaczego obóz powstał wewnątrz żydowskiej dzielnicy. Być może dlatego, by nie kłuć w oczy Polaków. Jak ustalili badacze, do stycznia 1945 r. przez obóz przy ul. Przemysłowej przeszło około 1600 polskich dzieci (choć liczby podawane w różnych źródłach mówią nawet o 10 tys.!). 136 młodocianych więźniów zmarło bądź zostało zamordowanych. W chwili wkroczenia do Łodzi Rosjan na terenie obozu było jeszcze blisko 900 osób.

Po obozie pozostał tylko budynek dawnej komendy przy ul. Przemysłowej 34, baraki wyburzono. W maju 1971 r. w pobliskim Parku im. Szarych Szeregów (dawniej Promienistych) postawiono pomnik Pękniętego Serca, zaprojektowany przez Jadwigę Janus i Ludwika Mackiewicza. Ma on formę serca, w środku wydrążona jest przestrzeń, która ma kształt dziecka. Zarys chłopca zaprojektowany został na podstawie zdjęcia Edwarda Barana, byłego więźnia obozu dla dzieci. Na płycie pomnika są słowa: „Odebrano Wam życie, dziś dajemy Wam tylko pamięć”.

źródło:http://www.ghetto.lodz.pl

Wiecej stron z informacjami
Spacery po zielonej Lodzi
Ghetto Lodz

Autor: Lukasz Buszka

5 sty 2010 o 17:11.

Park Ocalałych

bez komentarza

Kiedy ucichł zgiełk związany z odsłonięciem pomnika można było na spokojnie zrobić zdjęcia i przez chwilę chłonąć atmosfere Parku Ocalałych.
lb_07

lb_09

lb_10

lb_08

Jan Karski z wysokości kopca był najwyaźniej też zadowolony spokojem który zapanował późnym po południem w parku. I spokojnie przyglądał się zachodowi słońca nad miastem.

Autor: Lukasz Buszka

16 gru 2009 o 22:18.