Tag ‘Kenia’
home
Nie ma co owijać w bawełnę… zajebiste klimaty. Właśnie wylądowało na Okęciu 32GB fot plus trochę filmików. Kiedy to obrobię nie wiem. Na razie siedzę i przeglądam popijając czarną kawę z czarnej Afryki. Wszystko muszę poukładać sobie w głowie opisać zilustrować zdjęciami i pokazać. Asanti Sana Kenya
Wylatujemy
Minął tydzień, szkła popakowane filtry nakręcone, do ostatniej chwili zmagam sie z zagadnieniem czy brac statyw, z jednej strony miejsce zajmuje z drugiej panoramy mają swoje uzasadnienie.
Czarna Afryko przyjmij nas z otwartymi ramionami. Jeśli będzie szansa to moźe uda mi się w miedzy czasie coś tu wstawić albo tu. Poki co do zobaczenia szczesliwego po powrocie.
Tydzień
Jakoś tego nie czuje jeszcze. Niby został tydzień, przegladam mapy, przewodniki, zdjęcia czytam relacje innych.
Dziś kupiłem gniazdko bo tam jak przystało na byłą kolonie wszystko zupelnie inaczej.
Jeszcze trzeba zakupić filtry na obiektywy, może dodatkowy akumulator tym bardziej ze mogą być problemy z dostawą prądu i dodatkowa kartę jeśli nie będzie okazji zgrać materiał na laptopa.
Jak to zwykle w naszym kraju nie może być tak że wszystko jest, o tej porxe roku zakup kremów z filtrem graniczy z cudem. Dziś przyszedł dzięki wyrozumiałości poczty jakis spray na komary a w drodze jeszcze srodek przeciw malarii. Pewnie po tym weekendzie jak juz zsotana ostatnie dni adrenalina się włączy, póki co to wszystko wydaje sie odległe. Swoją drogą ciekaw jak z dostępem do netu na miejscu ?